Tu jeszcze troche o enduro a mianowicie o te nowe elektroniczne bomby 160cio konne.
http://www.1000ps.at/modellnews-3000...ltistrada-1200
Dzisiejsze pojecie enduro powinno byc podzielone na enduro i podroze enduro. Bo jak nazwac maszyna 160 konna, elektronicznym zawieszeniem, 19cali z przodu i tysiacami innych elektronicznych przydasiek (np. antywheelie system

) ? To sie nadaje do enduro, czyli niedaleko domu se zjechac na piach i tego samego dnia do domu wrocic na lawecie czy bez. TO jest enduro.
Inaczej sie ma to z podrozami enduro, gdzie elektornika jest wrogiem a nie sprzymierzencem i nikomu nie jest potrzebne 160 koni.