Tak se liczę te kilogramy. Rama wygląda jak w afryce, silnik na pewno cięższy (gównolitu nie dają). Większe koło, grubsze tarcze i ABS. Do tego co widać dołożą lusterka, światełka, podnóżki, pierdołki. Jak nic 235 kg.
Będzie z czego odchudzać. Po wywaleniu wydechu, odkręceniu podnóżków itp można śmiało zejść do 234 kg z gmolami i bagażnikiem.
No a żeby dojechać wolniej ale dalej, to warto założyć 30 litrowy bak.
Myślę, że zatankowana pod korek to niespełna 250 kg.
Co za przygoda

No ale na liściu to każdy potrafi.
(musiałem coś dołożyć bo emocje stygną i nie dogonimy wątku o kacie)