No nie ZIARKO ... Zatrzymujesz się PRZED zieloną strzałką, potem podjeżdżasz do pasów i dalej tam zachowujesz ostrożność. Chodzi o to, że przed zieloną strzałką masz stanąć jak na stopie - jest różnica.
Co do świadków - to akurat u mnie było odwrotnie... Sprawca twierdził, że jechałem jak wariat, policja nie wiedziała jak interpretować ślad po tym jak samochód ciągnął motocykl po asfalcie, a świadkowie twardo się przekrzykiwali podając faktyczną wersję wydarzeń - różnie bywa...
|