Ze świadkami to norma, jak miałem dzwona, bo typ przede mną skręcił prosto z lewego pasa na chodnik 20m przede mną, pierwsze co usłyszałem od gapiów to że motocykliści zapierdalają (jechałem 60 km/h) i moja wina. Policja była odmiennego zdania, zresztą po jej przyjeździe już "świadków' nie było bo poszli do swoich smutnych domostw. Pokutuje stereotyp motocyklisty w narodzie.
__________________
'03 Hello Kitty
Słowiański Zimny Wiatr
|