Byłem kiedyś świadkiem, że obie strony miały rację. Jedna tak jak Ty miała zielone w przód, a ten z prawej miał zieloną strzałkę w prawo. Bo przecież nie ma zielonej w lewo
Ale zielona strzała nie daje przecież pierwszeństwa przejazdu. To tylko zezwolenie przejazdu przy zachowaniu szczególnej ostrożności.