Nowłaśnie uszczelniacze kupiłem w LARSONIE ,licze na to że jaka cena taka jakość,polatam do końca na zimę ściągnę górę i zobaczę.
Myślę że czeka mnie wymiana pierścieni,jednak po przejechaniu niecałych 1tyś.km nie było wskazane jechać na twierdzę,golgotę i topić france w Nysie

. Po 4tys pojechałem do Rumuni to też chyba nie pomogło w docieraniu.
Myślę że to jednak złe docieranie,może mineralny też miał swój udział .
Tak że Panowie idzie zima można powymieniać się doświadczeniami jakieś rady porady i wskazania.
Aaaa, no właśnie oleju na 200 km to mi łykła tak ze 150grrrrr.