Karta doladowana za 50 lira (kupiona na pierwszych bramkach ) wystarczyla na droge do Gruzji (wybrzezem) i na powrot (od Ankary po autostradzie) z tym ze na przedostatniej bramce sygnalizacja bramki juz byla na pomaranczowo. 
Z tym przejazdem bez oplaty zaczyna sie robic ryzykownie, kilkakrotnie widzialem jak policjanty zatrzymywaly fachowcow po tym jak bramka zaczynala ujadac.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				*   *   * 
Od urodzenia skazany na sukces, 
a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa, 
to w przyszlosci takze na wiezienie. 
*   *   *
			 
		
		
		
		
	 |