W Theth na pewno będzie Francesco, młody chłopaczek dobrze mówiący po angielsku. Pocieszny jak diabli. Rodzice mają pensjonat i na pewno Was ugoszczą. Ja byłem, skorzystałem i nie żałuję

Zazdraszczam albańskiego wypadu. Chętnie się kiedyś tam śmignę jeszcze raz.