Jorge,

nie FOCHuj !

- jak Ciebie gdzieś dorwę to od razu dostaniesz "w ryj"

Stronka którą podałeś może i pożyteczna, ale wolałbym jednak coś NASZEGO.
Z trochę większym nastawieniem na turystykę motocyklową, - najlepiej poza tym całym ogólno turystycznym zgiełkiem...
Gdzie w razie potrzeby bez problemu i obaw można zostawić moto czy bambetle, poszwendać się po ciekawej okolicy, nie nabawić się problemów gastrycznych, (dopuszczalny lekki kac) - i nie wydawać na to wszystko więcej niż na paliwo...
Namiary od "Czarnuchów" na tego typu miejscówki to niejako z automatu - fajna propozycja ciekawych motocyklowo tras...
