W G-Adv jeździłam od początku, prawie dwa sezony. Są lekkie, wygodne, chodzi się w nich jak w zwykłych butach.
To dobra (!) włoska robota.
Membrana trzyma, choć jak pisał miroslaw123 przy konkretnym deszczu to juz nie ma zmiłuj.
Nie mają tendencji do śmierdzenia

Moje zaliczyły parę kałuz, mimo to pachną równie fiłkowo co na początku (cóz, może to przez delikatne kobiece stópki

).
Mają wzmocnienie pod dzwignie zmiany biegów, ochraniacz z przodu na goleniu.
Klamry - mimo że plastikowe, są dość miękkie, nie łąmią sie wyginane pod dziwnymi kątami.
Skóra nie pęka, nie twardnieje. Ja o nie raczej dbałam, dostawały czasem porządnym tłuszczem.
Do turystyki z lekkim adv idealne