Grupa Hard miała lajcik. Nie padał im deszcz.
Grupa Emerycka w difilicuty lewel mieliśmy ustawioną trasę hard przez przypadek. W dodatku były zaznaczone wihajstry trasy w posraci #dodaj deszcz #dodaj drzewo w poprzek trasy # dodaj traktor do wyminęcia w gliniastych koleinach.
Gdyby nie to że do asfaltu było raptem 200m... No i człowiek w przeciwdeszczówce. Z tobołami obładowany motocykl. No przecie gdyby nie C-02 na tyle to by było krucho