| 
			
			 Turysta DualSport 
			
			
			
				
			
			
				
 
				Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Chorzów 
					
				
				
					Posty: 584
				 
Motocykl: KTM 1200 6T
  
				
				
				
				 
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s 
				      
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			
				 
				List do red. Jausza Weissa
			 
			 
			
		
		
		
			
			
	Cytat: 
	
	
		
			
				
					Napisał  ant6
					 
				 
				może zabrzmi głupio, a jakby poprosić o pomoc takiego pana, który lubi drążyć temat do upadłego ... 
myślę o Januszu Weiss :-). Teraz chyba w jedynce pracuje i nadal dzwoni po różnych instytucjach i wpija się w temat    
			
		 | 
	 
	 
 
Z opóźnieniem, ale podejmuję chętnie temat. Proponuję treść listu do p.Redaktora mniej więcej taką ( zgłaszajcie poprawki! 
i w ogóle krzyczcie, jeśli coś nie teges). Zobaczcie np. czy dobrze nazwałem Ustawy i Urzędy? Czy dodać jeszcze jakieś  
uwarunkowania lub postulaty?
 KTO CHCIAŁBY podpisać taki list, nadsyłajcie na mój    
imie nazwisko, miasto i e-mail (do uwiarygodnienia korespondencji elektronicznej powinno wystarczyć 
ADMINIE/MODZIE - chyba nie mamy oporów aby zwrócić się pod szyldem FAT do p.Redaktorów (?)
 Szanowny Panie Redaktorze 
 
Zwracamy się do Pana jako przedstawiciele środowiska podróżników i turystów motocyklowych skupionych  
od ponad 10 lat na internetowym Forum Africa Twin (FAT) i liczącym ponad 5 tys. użytkowników.  
Nasze pasje realizujemy najchętniej z dala od cywilizacji i dróg utwardzonych; ten rodzaj aktywności  
oraz jej pokrewne określa się także jako 4x4, enduro, adventure, itp. Ideą jest tu podróżowanie poza  
głównymi szlakami, odkrywanie wartościowych zakątków naszej Ojczyzny i innych krajów świata oraz  
aktywne spędzanie czasu na łonie przyrody.  
 
Temat, którym pragniemy Pana zainteresować wynika głównie z naszej dbałości o przestrzeganie prawa  
i poszanowanie środowiska w trakcie naszych wycieczek i podróży. Wielkim i nadal do końca nierozwiązanym  
problemem jest dla nas planowanie legalnych tras przejazdu w atmosferze niezwykle niejasnych, przestarzałych  
i nieuporządkowanych przepisów o ochronie przyrody, lasach itp. Główne przeszkody z jakimi się spotykamy to m. in. 
- brak w polskim Prawie zapisu o wyraźnym i jednoznacznym oznakowaniu dróg, miejsc i obszarów, na które  
wjazd pojazdem silnikowym jest zakazany i/lub karany (Ustawa o Lasach, Ustawa o Ochronie Przyrody); z punktu widzenia  
kierowcy poszukująego skrótów lub podrzędnych szlaków, odróżnienie dróg publicznych od leśnych jest praktycznie niemożliwe (!)  
- brak jednoznacznych informacji o legalnych drogach przejazdu przez lasy, parki krajobrazowe, obszary Natura 2000, itp.  
- bardzo duża dowolność interpretacji pojęć takich jak ,,droga gruntowa'', ,,droga polna'', ,,obszar chroniony'', ,,droga dojazdowa''  
i wielu innych, które decydować mogą o możliwości lub niemożliwości legalnego wjazdu na dany teren.  
- nieprecyzyjne zasady zarządzania ww. terenami i drogami, jak np. uprawnienia organów kontrolujących, decyzje o czasowych  
zamknięciach, do których przeciętny smiertelnik nie ma możliwości dotrzeć (ale musi ich przestrzegać), itp.  
 
Opisane wyżej niejasności dotyczą - uwzględniając powierzchnie lasów, obszarów Natura 2000 i parków krajobrazowych  
- powierzchni ponad 10 mln ha, czyli ok. 1/3 powierzchni naszego Kraju (!!)  
 
Reasumując, pomimo powszechnego posługiwania się nowoczesnymi technologiami jak GPS, mapy cyfrowe, zdjęcia satelitarne  
oraz bardzo dużego zaangażowania środowiska w bieżącą weryfikację statusu dróg i miejsc, np. w nadleśnictwach, nadal nie  
jesteśmy w stanie swobodnie poruszać się po drogach nieutwardzonych, polnych, leśnych, itp. będąc jednocześnie w 100%-ch  
pewnymi legalności tych przejazdów. Podkreślmy, iż to ,,niewchodzenie nikomu w szkodę'' jest dla nas podstawowym priorytetem. 
 
Tę kuriozalną z punktu widzenia nowoczesnego Państwa sytuację można porównać jedynie do sytuacji kierowcy samochodu,  
który planuje 200-kilometrową podróż po drogach asfaltowych, ale w jej trakcie nie ma do dsypozycji żadnych znaków drogowych,  
słupków, drogowskazów ani zasad ruchu, natomiast jest odpowiedzialny i karany za złamanie każdego przepisu, który na tych drogach  
obowiązuje. Szczególnie dotyczy to wjazdu na zamknięte odcinki dróg, czyli powszechna represja przy braku podstawowej edukacji. 
 
Sarkastycznie można by dodać, iż rozwiązaniem tych problemów jest... nie jeździć w ogóle, ale czy na pewno o to chodzi w państwie prawa?  
 
Panie Rdaktorze, jesteśmy przekonani, że Pańskie zainteresowanie tematem, a być może także i pomoc w zdobyciu interpretacji  
prawnych ze strony Lasów Państwowych czy Urzędów Ochrony Środowiska, bedzie dla nas niezwykle wartościowa oraz że pomoże   
zaprzeczyć negatywnemu stereotypowi ,,turysty na dwóch kółkach szkodzącemu przyrodzie''.  
 
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, iż do podjęcia tematu konieczna jest także jego aktualność i bardziej dogłębna analiza.  
Chętnie udzielimy dodatkowych informacji pod adresem..... numerem telefonu....  
 
Pozostajemy z szacunkiem 
Turyści motocyklowi Forum Africa Twin 
.... 
.... 
.... 
 
 
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Sowizdrzał 
KTM 750 6T 
Nie wierz, nie bój się, nie proś!
			 
		
		
		
		
		
			
				  
				
					
						Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 06.06.2014 o 11:58
					
					
				
			
		
		
	 |