Cytat:
Napisał ramoneza
Sadziłem że chamskie docieranie bardziej tyczy się silników wyczynowych
|
I chyba takie ma bardziej na myśli autor.....
Słowo chamskie pasuje do jego metody.
Jestem przeciwnikiem zamulania silników, swoje czy to od nowości docierane czy już z przebiegami eksploatuję dynamicznie-progresywnie , nie mylić z zajeżdżaniem.
Silnik ma chodzić dynamicznie w niemal całym zakresie obrotów stosownie do potrzeb i rozsądku. Wtedy wszystkie jego organy działaja jak należy.
Swojego na docieraniu nie potraktowałbym "chamsko" i jak na razie dotychczasowe doświadczenia utwierdzają mnie w tym.
Jak taki wyścigowiec zajeździ silnik to sprzeda i nastepny użytkownik może mieć kłopot ale potem powie że "chamskie docieranie" bylo dobre choć na krótko wystarczyło.
Jak zwykle każdy robi jak uważa.