Cytat:
. Jakiś miesiąc temu miałam podobną sytuację w Polsce. Dzień przed wyjazdem motocyklem do Anglii wyprzedzałam kolumnę samochodów, pech chciał, że na jej początku ktoś po prostu skręcał w lewo. Wtedy nie miałam tyle szczęścia i wpakowałam się w tylny błotnik thalii. Przywaliłam konkretniej bokiem ciała w blachę, zrzuciło mnie z motka, ale na szczęście mało inwazyjnie. Właściwie nic się nie stało większego. Ten incydent następił w czasie mojego tygodniowego urlopu w Polsce. Trochę mnie wtedy poniosło po londyńsku...
|
Ehhh kurywa. gdzie Ty masz głowę? Na końcu kolumny pojazdów zawsze jedzie gościu w Thalii w kapeluszu w kratkę i skręca w lewo. Powinnaś wychlastać sobie te równe ząbki, pogruchotać szczupłe odnóża i zedrzeć wilcze futerko z klaty to byś się nauczyła, że kolumnę pojazdów bierze się prawą po poboczu

. Dobrze jednakoż, że dychasz bo piszesz. To pisz.