Ciborze , te wyimaginowane rezerwy mocy to pic na wodę fotomontarz

Owszem większość silników posiada takowe ale po to by sobie robiły duże przebiegi.
Prosty przykład , silnik duży nie wysilony robi sobie spokojnie pół miliona km a taki karłowaty potworek 1.4 zaturbiony już po stu tyskm wykazuje podobne zużycie.
Prawa fizyki są nieugięte.
Zabawa w wydawanie pieniędzy w kręcenie mocy połączona z tłumaczeniem że silnik na pewno to wytrzyma i mu to nie zaszkodzi jest dobra dla łatwowiernych młodych.
Kojarzycie Vectrę C 2.0T seria ma 175KM i 265Nm , chłopaki u nas na forum dociągają do 275KM i 419Nm ( max było 450Nm ale niezbyt linniowo).
Takie silniki są też w Saabach z nieco innym osprzętem i dochodzą do 320KM.
Nieźle co? tylko pozostaje pytanie jak długo wytrzymają dynamiczną eksploatację.
W mechanice nie ma nic za darmo.
Nie neguję zabawy w ulepszanie ale jak już to ze świadomością skutków.