Cytat:
Napisał Lepi
Wyobraźmy sobie łożysko ślizgowe wału. W zależności od suwu pracy, czop wału naciska na skrajny górny obszar lub skrajnie dolny obszar panewki (czop ma minimalnie mniejszą średnicę niż panewka więc nie może naciskać połową powierzchni).
Skoro naciska, to wyciska z pomiędzy powierzchni olej. W przeciwległych obszarach pompa napełnia przestrzeń olejem. Jeśli teraz te obszary dość szybko zamieniają się miejscami, to czop nie zdąży wycisnąć całości oleju i nie dochodzi do kontaktu powierzchni. Przy bardzo wolnym ruchu lub wręcz przestoju, olej zostanie wyciśnięty z jednej połówki panewki.
Tak se myślę 
|
...Zdąży wycisnąć, bo to duże siły, natomiast pompa może nie zdążyć napełnić... fakt lepszego smarowania przy dużej prędkości tyczy się jedynie powierzchni poruszających się po jednakowej warstwie filmu olejowego i przy stałych wartościach nacisku. I tak jak wyraźnie powiedział redaktor sondy - im większy nacisk, tym gorzej. Tym samym zwiększając prędkość obrotową, zwiększamym nacisk - za tym idzie większe tarcie, a więc i wzrost temperatury, co powoduje rozrzedzenie oleju, a zarazem zmniejszenie lepkości, więc NIE, zwiększenie prędkości obrotowej silnika NIE powoduje polepszenia smarowania.
Najprostszym przykładem mogą tu być silniki stacjonarne, lub duże diesle ciągników siodłowych - prędkości obrotowe nie przekraczają tam 2500rmp, a silniki żyją lekko po 3mln km.