Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.01.2014, 21:28   #197
agawu
 
agawu's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: mazurska wieś
Posty: 113
agawu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 17 godz 9 min 10 s
Domyślnie

My tu gadu gadu a Niemce się zbroją... Pamiętając o delikatnych sugestiach niektórych czarownic na lipcowym zlocie, o magii, szutrowatości i błotności Mazur, pytanie stawiam wszem i wobec: podtrzymujecie chęć zaliczenia sabatu w 2014 roku na Mazurach? Jeśli tak - to wiedzcie, że zła się nie ulęgnę tudzież ulęknę i dzielnie zniosę trudy i znoje organizacji. Jeśli jednak szanowne grono Lejdis stwierdzi, że za daleko, że komary i bez sensu - z radością równie wielką dotrę na sabat gdziekolwiek on by nie był Do podjęcia najbardziej satysfakcjonującej Lejdiski decyzji, niezbędne wydają się argumenty. Uprzedzam, iż są one subiektywnym wyrazem mojej opinii i wypaczonego postrzegania świata
ZA:
1. daleko
2. ciepła woda w jeziorze
3. spanie na podłodze i w namiotach
4. low budget - skladka na alko, żarełko
5. porządne czy też pożądliwe ognisko
6. nie zawsze jest zasięg
7. komary tylko w godzinach 21.00-23.00
8. dla wielbiących się taplać: poligon - 8 km, zamknięta żwirownia 400m, dla lubiących uślizgi na trawie: łąka 0m

PRZECIW:
1. daleko
2. nie zawsze ciepła woda w jeziorze
3. spanie na podłodze i w namiotach
4. śniadania i kolacje robimy sobiesame
5. nie zawsze jest zasięg
6. komary są czasami do 4 rano
to chyba tyle z mojej strony
howgh
agawu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem