Noo, i teraz po strawie duchowej, jaką było Movistarowe i Podosowe pisanie, mogę zrobić coś dla ciała

Wasze zdrowie
PS: Kilka razy zdarzyło mi się, mieć kontakt bezpośredni z kolesiami z długa bronią, i zawsze mnie to przeraża i jestem lekko posrany...mówię tu o spotkaniach, gdzieś właśnie daleko i z dala od cywilizacji