o! o! o! dokładnie ta.  
 
nie dotykalem niczego. zreszta nie trzeba było  bo trzeba pomachac gora doł i ma taki pizdryk samochyszczacy dyszę. Paliwo bylo chyba calkiem calkiem - nie bylo zadnych problemów. Ale zaleta niewatpliwa ze odpinalem wezyk z pompy motocykla - lalem do butelki i wsjo.  Zadnych problemow na wysokosciach, byskawiczne gotowanie.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				pozdrawiam, podos
AT2003,  RD07A 
------------------
 Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: ( klik)
1. O Mikuni: Wywal to.  
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 
6. Lista im. podoska  Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 
8. O KN: Wywal to. 
9. O nowej Afripedii: ( klik)
			 
		
		
		
		
	 |