Cytat:
Napisał jagna
Prom jest mikroskopijny:

|
Dobrze, że chodził, bo jakieś dwa tygodnie temu to się na mieliżnie zawiesił - wody w Bugu po kolana.
Cytat:
Napisał jagna
Mamy dylemat moralny, czy wracać do legalnego asfaltu, czy też na skróty szerokim szutrem do drogi na Białowieżę… 10 km przez zakaz…
Zasięgamy języka w sklepie… no jeżdżą tamtędy, no straż też czasem jeździ…, czasem daje mandaty, czasem nie… Liczymy: 10 km to jakieś max 15 minut, może się uda  Raf jako porządniejsza część ekipy ma opory, ale w końcu daje się przekonać
No cóż , był to jeden z najszybciej pokonanych przez nas odcinków offowych
|
Patrzajta ludzie. Te z Zachodu to żadnej moralności nie majo. U nich tam Niemce zakazów nastawiały to tu po parku narodowym jeżdżo.

Cholera. Mi Wasyl mówił, że tam bagna i się musiałem naokoło przez Hajnówkę pchać a te tu w 15 minut przeleciały.
Cytat:
Napisał jagna
(Niestety na lokalnych podlaskich asfaltach Garmin w ogóle się nie sprawdzał. Ścieżki w lesie oraz asfalty były oznaczone dokładnie tak samo… i do tego kupa błędów.)
|
Może to wina mapy? Jak leciałem na City Navigatorze to też tak pokazywał, po przełączeniu na mapę Topo Polska to nawet scieżki do wychodka pokazywał.
Ciekway jestem dokąd dolecieliscie na północy, bo w Puszczy Augustowskiej to już zakazy są z każdej strony. Pewnie jakby się ktoś podkopywał to też by natrafił na zakaz.