Hej,
Zaczęłam się zastanawiać jak można chronić nadgarstki.
Zauważyłam, że przy każdej glebie lecę na ręce. Obawiam się, że przy którymś saltoidzie po prostu stawy nie wytrzymają.

Są może jakieś specjalne ochraniacze/stabilizatory na nadgarstki?
Czy trzeba ratować się ochraniaczami typu na rolki, skateboard?
A może jakieś ortopedyczne stabilizatory? Tylko czy da się w tym w miarę normalnie kręcić manetką?
Piszcie co wiecie na ten temat, czy chronicie i jak swoje nadgarstki.
Pozdrawiam
Asia.