Oczywiscie, od połowy czerwca już się rehabilituję na dwóch kółkach a właśnie w ten weekend chętnie gdzieś byśmy się wybrali..wszak w wątku " piwo w Bielsku" niestety nic się nie zapowiada. A Mygosia chciała kiedyś jechac w Beskid Niski-jedno słowo i jedziem