weź przestań z DL. mydelniczka to jest właściwe określenie. jedzie, mało pali i jest dość bezawaryjne - to w zasadzie wszystko co można powiedzieć. jeśli komuś wystarczy to co powyżej to będzie miał moto idealne, ale IMO DL650 jest megabezjajem i ciężko się z tym kłócić...
odnośnie Twojej wypowiedzi to znam gości w dwóch salonach Suzuki we Wro i okolicy i sami mówią, że gdyby nie mały sztormiak i GSR750 to chyba nic by sie obecnie nie sprzedawało - amen. nic dziwnego zatem, że tyle tego jeździ...
matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|