Robercie, Twoje wyznanie od wczoraj dudni mi w uszach
Ja odwdzięczę się "przez żołądek- do serca":
Prawie w połowie drogi z kordonu w Rawie Ruskiej do Lwowa leży Żółkiew.
Miasto dzieciństwa i lat młodzieńczych Króla Jana III Sobieskiego, powstałe z inicjatywy jego pradziada, wielkiego hetmana Stanisława Żółkiewskiego. To jego pierwsza rezydencja królewska, zwaną słusznie 'Małym Wawelem', długo przed budową pałacu w Wilanowie.
IMG_8349.jpg
Miejsce warte osobnego potraktowania w opisie i oczywiście jego odwiedzenia. Ale to innym razem. Zaznaczam jedynie fakt, bo po wystaniu w granicznych kolejkach "pojawia się parcie na wschód" i przed miastem skręcamy w ponętną obwodnicę. Polecam wjechać jednak w miasto i na ową perełkę rzucić okiem. Tym bardziej, że tędy bliżej.
Piszę o tym teraz, bo w Żółkwi można zjeść najlepsze czenake na UA.
Przed laty, Daro wpadł na to miejsce i na stałe zagościło w naszych wyjazdach.
Wygląd lokalu może trochę zmylić

ale po wielu miskach w wielu miejscach jeszcze raz zachęcam: tylko tu jest podane bulgoczące, w należytej proporcji i ze wszystkim, co potrzeba.
Knajpka jest przy samej ulicy przelotowej, tuż przy rynku. Ma regionalną nazwę "Kryształ"
Ukraina, Wołyń 2013 153.jpg
Ukraina, Wołyń 2013 154.jpg
póki co- Kryształ w rozsypce. Zamkowa zaprasza
Edycja posta z końca marca:
Kryształ już po remontach i na nowo serwuje pyszne czenake.