Ukraina, Wołyń 2013 140.jpg
Ukraina, Wołyń 2013 122.jpg
Resztę nocy spędziliśmy wśród sosnowego młodnika, z widokiem na „gdzieś tam”, gdzie dzisiaj pojedziemy.
Do Podkamienia można dojechać polami. Wspominam, ile kiedyś naszukałem się tej drogi…
Ukraina, Wołyń 2013 123.jpg
Ukraina, Wołyń 2013 141.jpg
To właściwie ścieżka ginąca na łąkach, poszerzająca się w taką „dla kopytniaka” tuż przed wioskami, trochę równego szutru i tuż przed Podkamieniem potworne kocie łby.
Ale znowu pobocze piękne!
Ukraina, Wołyń 2013 144.jpg
Wyjeżdżamy w Podkamieniu na Górze Różańcowej, tuż za twierdzą- klasztorem dominikanów z 1245r św.Jacka Odrowąża. Miejsce to od wielu lat, częściowo zamienione jest na szpital dla chorych umysłowo. Rzeczywistość brutalnie atakuje nas stanem tego miejsca: widok półnagich, obłąkanych pensjonariuszy i ich krzyki,
a chyba jeszcze bardziej rozmowa z ich opiekunem…
Dziś bardzo pobieżnie oglądamy to miejsce, choć warto, bo pełne historii i legend, a jeszcze przed wojną stanowiło miejsce pielgrzymek do Matki Boskiej Śnieżnej.
Jesteśmy na skraju Wyżyny Podolskiej.
Z daleka widać wielki głaz zwany „Diabelskim kamieniem”. To ostaniec z rafy koralowej dawnego morza Sarmackiego.
Ukraina, Wołyń 2013 147.jpg
Miejsce piękne, ale jakże tragiczne:
http://www.youtube.com/watch?v=XTu7TO5_as8
Kierujemy się na Lwów.
Ponieważ czas już powoli wracać, wybieramy szybszą drogę na Brody i Olesko.
Z żalem patrzę na znane mi, odchodzące dróżki do Huty Pieniackiej, Wierchobuża…
Ukraina, Wołyń 2013 150.jpg
Ukraina, Wołyń 2013 152.jpg
Ale nie możemy sobie odmówić przyjemności odpoczynku w cieniu kwitnących kasztanowców w Podhorcach.
Pałac niestety nadal szczelnie ogrodzony…
Na skraju wsi, tuż za serpentyną, na skarpie wzgórza kończących się tu Woroniaków, zatrzymujemy się i patrzymy wstecz, skąd przyjechaliśmy: na Podkamień i kopuły Poczajowa i gdzieś za nimi na Krzemieniec i gdzieś dalej…
Ukraina, Wołyń 2013 148.jpg
Mam nadzieję, że nie zaspokoiłem ciekawości Was czytających.
Kresowych ścieżek jest wiele. Pamięć o przodkach jest kluczem. A to, co zobaczymy w na nowo otwartych drzwiach jest piękną tajemnicą.
Ukraina, Wołyń 2013 162.jpg
To mówił ja, ATomek
choć po każdym takim wyjeździe coraz bardziej czuję się jak Tom Skansen
ja.JPG