Cytat:
Napisał Rychu72
Kiedyś podniecałem się każdą nową wiadomością o następcy AT. Z czasem zrozumiałem, że nie ma na co czekać, bo to będzie kolejny elektroniczny gadżet gdzie prędzej czy później wyświetli się na kokpicie "error" albo "błąd systemu" i silnik stanie nie przez awarię jego samego, a awarię softu.
|
A ja tam ,,wierzę,, że nowa honda jak już się pokaże to będzie zajebista.Po prostu myślę że wszyscy pracownicy hiszpańskiej fabryki,bez znaczenia czy pochodzą z Maroka,Pakistanu czy Indii,dojrzeją już emocjonalnie i zrozumieją dla jakiej legendarnej marki pracują.Więc z całą pewnością nie rozpuści się na słońcu wypełnienie czachy(varadero 2003 kolegi sytuacja z 2006) chrom z amortyzatora nie zejdzie po 8000tys km (moje varadero z 2006) podobnie jak chrom z lag (mój hornet 900 i viadro) nie zobaczysz rdzy na spodzie zbiornika paliwa w fabrycznie nowym motocyklu (CBF 1000 kolegi) Motocykl nie będzie wymagał szprychowania kół po przejechaniu lekkiej offowo traski przez UA MD RO-PL(mój hiszpański transalp). I pewnie inżynierzy nie nawrzucają tam w diabła (podłej,zbędnej i jebliwej) elektroniki pod pretekstem ekologi i bezpieczeństwa. Więc ja tam w honde wierzę,a póki co cieszę się z mojej RD 04,czule ją dopieszczam bo chyba zostaniemy na dłużej ;-)