Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.11.2008, 20:50   #4
giziu
 
giziu's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
giziu jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
Domyślnie

Kurna Kazmir, z Twojej wypowiedzi wynika, że na następnych spotkaniach powinniśmy siedzieć cichutko, przy jednym browarku i śpiewać pieśni patriotyczne-afrykańskie.
Jesteśmy dorośli i każdy wie na co go stać, ile może wypić. Takie spotkania potrzebne są do "wyładowania" się oczywiście w granicach rozsądku. Kopanie dołów to po prostu zabawa, chyba na każdym zlocie tak jest i nikt tego nie zmieni. Osobiście jeżdżę na takie zloty bo mnie szlag trafia od tej pieprzonej roboty (Wasilczuk wie co to znaczy użerać się z ludźmi) i potrzebuję jakiejś odskoczni, alkohol nie jest mi potrzebny do zabawy ale jak się spotyka takich wariatów jak afrykanerzy to walnąć trzeba sobie kilka głębszych.
Szkolenia, pokazy, kółka wieczorne, poranna musztra itp. jak najbardziej wskazana, tak chyba było w Kletnie rok temu ( choć mało pamiętam z tamtego okresu).
Nie róbmy z naszych wspólnych zjazdów kółka gospodyń wiejskich w moherowych beretach, bawmy się ile wlezie oczywiście głową.
Niech Moc Będzie z Wami
__________________
Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową
giziu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem