Jak mówi stare przysłowie : " od wódki rozum krótki " ( niestety z ubolewaniem przyznaję, że dotyczy to również mojej osoby - nie w temacie robienia szkód )



.Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości. Jeżeli chodzi o pokrycie strat to przyłączę się do każdej opcji, którą ustali główny organizator czyli Ramires, dla którego mam duży szacunek, że podjął się organizacji zlotu nie na swoim terenie.
........ale tak poza tym to było super i jest co wspominać