Cytat:
Napisał Ropuch
...widzę ze robi się niesmacznie i zupełnie niepotrzebnie właśnie tak.
Słuchajta....na moim koncie jest wywalona jedna gaśnica 10kg na widoczne wyżej moto - wspomniany poranny szron  Wszyscy wiedzą ze to ja, a ja wiem ze to ja  Cóż...ułańska fantazja i nadmiar wina robią swoje  Jesli trzeba poniose koszty jej ponownego nabicia  Reszta co po 21 to juz nie moje konto bo mi sie dysk zawiesil i odwiesil ok 7 rano  mam świadków 
Ale nadal nie uważam ze to jakas olbrzymia tragedia i tszoda...takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je w liczac w potencjalne koszty.
|
Wcale nie uważam, że takie rzeczy trzeba wliczać w koszty.
One nie powinny się zdarzać.
Fajnie, że się przyznałeś (czacun), ale czy chodzi tylko o koszty ponownego nabicia gaśnicy...?
A może wystarczy jak właściciel motocykla Ci nasra w rekawy polaru?
Cytując 7grega
"Tutaj poranek. Było zimno. Jak właściciel* motocykla to zobaczył to sprawcy postanowił nasrać w rękawy polaru."