Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.11.2008, 17:21   #1
felkowski
 
felkowski's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
felkowski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
Thumbs up

A Ja i tak uważam, że impreza była super. Pozytywów było więcej. I taki obraz zachowam. Myślę, że pomysł Huberta nie miał na celu rozgrzeszenia sprawców zamieszania, a miał być przesłaniem dla Ramiresa, że jakby co ( w co nie wierzę) nie zostawimy Go samego z problemem.

Dajmy sobie szansę stanąć na poziomie wyzwania które sami sobie przygotowaliśmy....

Zostawiliśmy Ramiresa sami z organizacją. Na tydzień przed, było ze trzydzieści osób zapisanych, a ile przyjechało? A mimo to było spanie, żarcie i napitki. Trza się było troszkę przy tym zakręcić. Ramires jest sam a nas było troszkę. A że paru ludzi nie wytrzymało ciśnienia spuszczonych ze smyczy.. Cóż. Uczymy się całe życie. Teraz jak już wiemy czego się można po nas spodziewać, zapytam nieśmiało: Kto zrobi otwarcie sezonu ?

Pić trza umić - jak ktoś już słusznie zauważył, ja dokładam
Ma się fantazję - trza mieć pieniądze
__________________
felkowski
sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne
felkowski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem