A Ja i tak uważam, że impreza była super. Pozytywów było więcej. I taki obraz zachowam.

Myślę, że pomysł Huberta nie miał na celu rozgrzeszenia sprawców zamieszania, a miał być przesłaniem dla Ramiresa, że jakby co ( w co nie wierzę) nie zostawimy Go samego z problemem.
Dajmy sobie szansę stanąć na poziomie wyzwania które sami sobie przygotowaliśmy....
Zostawiliśmy Ramiresa sami z organizacją. Na tydzień przed, było ze trzydzieści osób zapisanych, a ile przyjechało? A mimo to było spanie, żarcie i napitki. Trza się było troszkę przy tym zakręcić. Ramires jest sam a nas było troszkę. A że paru ludzi nie wytrzymało ciśnienia spuszczonych ze smyczy.. Cóż. Uczymy się całe życie. Teraz jak już wiemy czego się można po nas spodziewać, zapytam nieśmiało: Kto zrobi otwarcie sezonu ?

Pić trza umić - jak ktoś już słusznie zauważył, ja dokładam
Ma się fantazję - trza mieć pieniądze