Sorry, że nie było spektakularnych upadków, wyciągania Afryk z błota, zdobywania dzikich przełęczy po górskich szutrówkach, ale nie taki był cel tej wycieczki a poza tym, to jesteśmy z Piotrem w wieku, delikatnie mówiąc, zaawansowanym i nie przystoi nam się taplać w błocie a już w żadnym wypadku przewracać.
Tutaj jeszcze dwa zdjęcia z Akko, bo coś nie mogę ich umieścic w trybie edycji.
Załącznik 1988
Załącznik 1989