Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.03.2013, 13:37   #17
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 42 min 36 s
Domyślnie

IMG_2581.jpg

IMG_2583.jpg

Teraz zostało tylko konsumować wszystkie mijane atrakcje. Taka trasa dla leniwych.
Może brzmi to mało ambitnie, ale za to pozwala w pełni odpocząć. Nie musisz ich szukać, wybierać dróg, liczyć przejechanych kilometrów… Pełen luz.
Motocykle toczą się powoli, bo nigdzie nam nie spieszno. Z każdym obrotem 21” koła przyroda zaskakuje swoją nieskończonością form i kolorów:

IMG_2617.jpg

IMG_2604.jpg

IMG_2606.jpg

IMG_2565.jpg

Małą niedogodnością są płonące góry, a raczej porastające je lasy. Od ponad 100 dni nie spadła tu kropla deszczu.
I nie chodzi mi tu o „zamglone” zdjęcia z wakacji, co o realne niebezpieczeństwo spadających ze skalnych urwisk nadpalonych drzew.
Takie jedno, jeszcze dymiące spotkaliśmy wbite w jezdnię. Zsuwając się zaostrzyło się na skałach i stało jak dzida.
Byliśmy w niezłym szoku, na tyle przynajmniej, że nie przyszło do głowy wrócić na zdjęcie.


IMG_2584.jpg

IMG_2597.jpg

Dojeżdżamy do jeziora o swojsko brzmiącej nazwie Pivsko.
Mijamy liczne tunele i u wylotu jednego z nich, podczas odpoczynku, zagaduje nas miły Czech na Royalu.
Podróżuje sam. Rozbawił nas opowieścią, jak obcinał swoją kanapę i w geście bezradności pokazywał swojej żonie, przekonując, że motocykl jest jednoosobowy

IMG_2631.jpg

IMG_2634.jpg


Z poziomu jeziora musimy pokonać sporą wysokość. Co i rusz droga prowadzi tunelami, które wyglądają na naturalne.
W jednym z nich zaskakuje nas rozgałęzienie w kierunku na Durmitor

IMG_2622.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem