Z dzisiejszych robót to w zasadzie z nudów wstawiłem nowe łożysko na swoje miejsce.

I magiczne luz opuścił mój wałek

.
A sprawdzenie pompy i smoka to z czym sie wiąże, w sesje które to części, bo jak już mam rozebrane to wolał bym nie mies tych resztek w silniku, zaraz sobie na fiszkach poszukam.