ad1: mieliśmy wizę tranzytową, do 10 dni na przejazd w jedną stronę przez Rosję, bez meldunku. Mieliśmy też powrotną, ale nie skorzystaliśmy.
ad2: lało. No i północny Kaukaz był dla nas ciągle 'tylko' dojazdówką. Mając określony czas wycieczki musieliśmy odpuszczać niektóre rzeczy, w przeciwnym razie spędzilibyśmy dwa tygodnie nad Dniestrem i tydzień na pustyni koło Krymu

)
ad3: z Górnego Karabachu zgłaszam nieprzygotowanie. Nie mieliśmy pojęcia co tam jest do obejrzenia. Ot wjechaliśmy zobaczyć co słychać
ad4a: to co mówi majek, plus fakt, że z kuframi zapewne zakończyłbym wycieczkę czwartego dnia ze złamaną nóżką na pustyni, jak mnie motocykl sakwą przycisnął.
ad4b: taaaa, przy okaaazji

)))