No przecież to napisałem,  że jak chciałem przyspieszyć to musiałem zejść w dół bo inaczej byłby kanał. Fakt że wtedy była rakieta , co tłumaczy  problemy z utrzymaniem głowy pasażerki. Tłumacząc jaśniej każda próba wyprzedzania , wprowadzała moją małżonkę w stan przygotowania do przeciążeń. To że używam bmw nie spowodowało jeszcze zaniku zdolności czytania. 
Też pozdrawiaM małżonkę
Wysyłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 2