Czytałem
"W pogoni za Imogeną" Ryszarda Sługockiego i byłem pod wrażeniem książki.
Mnie właśnie odpowiadał jego styl. Z tego co pamiętam facet ma lekkie pióro, ale czytałem już dość dawno. Według mnie bardzo ciekawa książka o polskiej służbie dyplomatycznej (składającej się głównie z partyjnego betonu) w nieciekawych czasach, w Wietnamie. O wykonywanej przez nich robocie, ich kwalifikacjach, kombinowaniu, żeby jak najlepiej się ustawić i spędzaniu wolnego czasu. Notabene, ogromna większość z nich nie miała ochoty na poznanie Wietnamu, ze względu na ciężkie czasy, ale głównie bo ich to nie interesowało. Przewija się też wątek melodramatyczny

pogoń za tytułową postacią.
Polecam!