Wątek: Dookola
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.12.2012, 17:11   #2
jacek1973


Zarejestrowany: Dec 2010
Posty: 2
Motocykl: RD03
jacek1973 jest na dystyngowanej drodze
Online: 19 godz 35 min 36 s
Domyślnie

Jedno jest pewne Mongolia z przed lat odeszła w zapomnienie. Biały człowiek to tylko dojna krowa.Ale sami jesteśmy sobie winni. Dobrze ktoś napisał , jedziesz w biedne rejony sprawiaj wrażenie biedniejszego niż poznani na drodze ludzie. Bogaty podróżnik-turysta nie ma lekko i nikt mu nie poda suchego chleba za darmo.

W przypadku takiej wyprawy przygotowana trwają miesiącami i wcale sie nie dziwie ze siedzi w Mongoli tyle czasu. Wizy , dopasowanie sprzętu i siebie do takich warunków wymaga planowania na miejscu.Pewnych rzeczy nie ma szans przewidzieć . Dobrze ze ma środki i czas na takie przestoje . Kto zn nas nie chciałby mieć takiego luzu czasu-finansowego?

Kto nigdy nie popełnił błędu niech rzuci kamień, sam dojazd do Mongolii to już wyczyn , mc kiblowania tam to następny. Gosc już osiągnął cel i ma wielu fanów.W tej sytuacji wypada tylko go dopingować i wspomagać.W tej chwili warto mu pomoc zorganizować duplikat karty SIM .

p.s nie poznaje tego forum , nie chce być złośliwy ale zaczyna przypominać forum B...W
jacek1973 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem