....spoko, spoko, ja na razie nic wielkiego nie zrobiłam,

z planowanej trasy zrobiłam dopiero pierwszy odcinek : cała Canada, Alaska do Oceanu Arktycznego i z powrotem do Calgary, kolejny etap dopiero na wiosnę.
A teraz zacznę skrobać obiecaną relację

(skrobanie odbedzie się w osobnych postach aby można je było potem połączyć w jednolita relację)
Rambo teraz to mówisz, a ja tam sam na sam z futrakami