Szanowne Lejdiski!
Jeździcie w temperaturze około zerowej? Ja jeżdżę, tylko problem mam zdrowotno - ubiorowy.
Mam ściorany kręgosłup mocno w części lędźwiowo - ogonowej i jak go zawieje choćby troszkę to katastrofa. Zainwestowałam w porządny pas nerkowy i zapięłam go nieco niżej. Niby ciepło jak jadę. Ale jak stanęłam to nogę ręką musiałam przez motra przerzucać bo mi się przestał zginać kręgosłup. Bolało jak pieron.
No i tak - jak zapnę pas na ubranie to od góry dziura między pasem a plecami i wieje. Jak zapnę pod ubranie to mi po chwili pas ląduje w talii i ogona już nie chroni. Któraś Lejdiska ma na to jakiś patent?
Pozdrawiam
Hanka

_________________________________________________
The road to success is always under construction