Ja dołączam się do podziękowań za imprezę. Byłem na niej pierwszy raz, a już stałem się jej zagorzałym fanem. Miejscówka przygotowana super, trasa ... mniam... w tym miejscu dziękuję również tym, którzy na trasie pomagali mi podnosić mój spadek po dziadku z wehrmachtu. Dzięki takim ludziom ja wy, i ja i mój tygrys dotrwaliśmy do końca trasy.
PS.
Oczywiście zapłaciłem, bo w mojej ocenie za tak przygotowany rajd, to żadne pieniądze. Jestem pewien, że ci co zapomnieli z wrażeń po rajdzie z pewnością wpłacą na konto, a jakby było mało to i sam coś jeszcze dorzucę bo było warto.
Ostatnio edytowane przez Blackdog : 22.10.2012 o 10:02
|