[QUOTE=bajrasz;259493]Oj Dzieju, ja ty mało wiesz o za... o jedzeniu
Jestem zdania, ze jedzenie/smak jest nieodłącznym elementem każdej podróży.
Staram się wtrącać w relacje coś niecoś...no ale ile można pisać o gorzałce

Jak kiedyś się zabiorę za opis tegorocznych wojaży, to bedzie to absolutnie kulinarna opowieść, bo tylko z jedzeniem-i to jakim-najbardziej mi się kojarzy.
Tak na marginesie, to był już kiedyś taki watek, ale jakoś przysechł.[/QUOTE
Popieram
Nie wszyscy może mają jednakowe zdanie, ale ilu jest takich , którzy nnie wiele mają z podróżowaniem,a jednak często goszczą na Forum, wtrącaja To i Owo, nie koniecznie na temat.
Trzeba być bardzo rozsądnym aby nie naraźić się komuś kto ma inne zdanie.
Mnie osobiście podoba się ten wątek. Lubię esperymenty w kuchni i temat jest bardzo mi bliski.. Wiem- są tacy co wszystko im jedno Co Ggzie i Co ...
I tak gówno z tego będzie.



Ale Ci co piękne widoki i trasy wieńczą pysznym posiłkiem, czują się jak Herosi (albo ich żołądki), do tego jakis regionalny trunek i czego chcieć więcej.
Szczęście jest tak blisko ale nie każdy potrafi zebrać wszystkie fanty do worka.
Błagam nie ograaniczajmy się tylko do nabijania kilometrów, i zaliczania pięknych widoczków

.