co za skromność

w ogóle to istalacja w AT jest mocno skopana jak dla mnie. wiele awarii np regulatora, pompy wynika właśnie z nieprzemyślanej konstrukcji. nieszczelne złączki śniedzieją, poddane są nadmiernemu obciążeniu, w dodatku sposób ich mocowania wręcz zaprasza wilgoć i syf do środka. w dodatku te wszystkie pierdołowate czujniki stopki, sropki, żaróweczki i inne duperele nikomu nie potrzebne a wprowadzające zamęt (z tym gównianym pseudokoputerkiem na czele) i będące potencjalnym źródłem awarii i wkurwu w trasie. jak pewnie zauważyłeś, puszczanie głównego zasilenia (kilka ładnych Amper) przez jedną złączkę i cienki kabelek to trochę pomyłka. dlatego światła (ponad 110W) i gniazdo zapalniczki mam zamiar zasilić odrębnym przewodem. kolejnym moim ulubionym elementem jest kostka zasilająca od regulatora napięcia - zmasakrowałem ją sromotnie i zastąpiłem lutem

nic się nie grzeje tera!