Som mapy, każdy otrzyma prawdopodobnie odjazd 2 lub 3 trasami lżejsza szutry plus dziurawy asfalt z fajnymi widokami dla cięższych moto i 2 hard kor dla mocniejszych i samobójców.
Maćkowi nie przeszkadzać bo rysuje trasy na mapach UA (skala 1:200000)
Reszta w praniu. I pamiętajcie "w życiu piękne są tylko chwile" i prowizorki zawsze są lepsze od planu bo dostosowane do aktualnej sytuacji

.
P.S Ja jeżdżąc na UA zawsze zabieram , parę paczek gum i garść lizaków na wioskach jak dzieciaki przylecą zawsze się przydaje a miejscowi chętnie wskazują fajne trakty i dróżki dla moto.