Zrobiłem w Trekkerze jakieś 4 tyś i podzielam opinię Majo jest głośny szczególnie powyżej 100km/h (polecam stopery do uszu lub słuchawki na dłuższe wypady) . Jeśli chodzi o jazdę bez daszka zawsze zdejmuję w trasę, bo nie mogę utrzymać głowy w pionie. Szybka faktycznie paruje nawet przy otwartych nawiewach. Ogólnie nie narzekam, ale w przyszłości kask pod gogle a drugi w traskę.
A i nie rozleciał się przy szlifie na asfalcie.
|