Szanowni Bracia, Siostry, Kochani organizatorzy

dobra

bez zbędnego chrzanienia

dziękuję Joli i Kajtkowi za super imprezę... szczególny szacunek mam dla Was Kochani, jako organizatorów, odkąd dostąpiliśmy zaszczytu poznania Pani Ani... chylę czoła Kajtki



Jolu, zobaczenie Twojej miny jak tylko zaturlałam się w piątek pod noclegownie - bezcenne

ogromnie się cieszę, że zostałam namówiona przez nieocenioną grupę Warszawską do pokonania tej trasy i zobaczenia się z Wami wszystkimi... jak zwykle takie spotkania zacieśniają za każdym razem więzy zawiązanych na zlotach znajomości

dziewczyny przeglądanie z Wami świerszczyka we Włodarowym aucie i odkrywanie w nim "miss mokrej....." to zabawa nie do opisania


nie wiem, gdzie utknął ów świerszczyk ale sądziłam, że będzie on w męskich toaletach hitem porannych kac-męczarni

Ukochana Grupo Warszawska wiecie co chcę powiedzieć.... Kocham Was za radość jaką mi dajecie... jak to wspomniał już ktoś na forum... dla takich chwil warto żyć...
Pozdro
Maćka