




Cynciu wielkie dzięki za organizację i cierpliwość na objazdówce. Do dziś jestem pod wrażeniem.
Był to mój pierwszy koński i było naprawdę sympatycznie.
PS
Czy tylko Miras miał aparat? Może by kto wstawił więcej zdjęć
PS II
Czy ja coś komuś naobiecywałem na ognisku