elo
trzeba ich było zachęcić do strzelania. pojeby zasrane.
jak się gówno do władzy dorwie to tak właśnie jest. nie ma niestety czego oczekiwać - miesiące służby spędzone w pobliżu naszej wschodniej granicy dają się jak widać we znaki i przesiąkają koledzy z WOP nawykami zza Buga.
wystarczy pomyśleć chwilę ale po co: uchodźcy zza Buga właśnie siedzą sobie na łące obok motocykla i knują obok chińskiej zupy jak tu wsiąknąć w Shengen...
damy radę
jak coś to będę udawał nieupozorowany atak padaczkowy wywołany stresem i trzeba będzie się skupić na ratowaniu mnie, żebym sobie czegoś nie odgryzł. zobaczymy jak są chroniący nasz kraj przygotowani na wszelką ewentualność
matjas