No niestety. Na Boże Ciało jestem uwiązany w domu. Ogólnie to i tak dla mnie w obecnej sytuacji to wyrwać te 5 dni w lipcu to i tak jest wyczyn.
Napisz jednak skoro już byłeś co i jak. W sensie który fragment przejechałeś i co ew. warto tam zobaczyć - co fajnego widziałeś...
Ja jak napisałem - nie zależy mi na zabytkach, miast będę unikał podobnie jak asfaltu. Mam już wstępny zamysł jak i którędy ale do planowania dopiero siądę.
Liczę na ból d..y od jazdy, ładną pogodę i dobre humory. Nic więcej
matjas