Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.04.2012, 23:25   #2
mygosia
 
mygosia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Podlasie
Posty: 2,656
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mygosia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 min 7 s
Domyślnie

Też miałam dzisiaj podobną przygodę - siegając do plecaka gibnęłam sie w prawo i pooooleciałam. Najlepsze, że stało się to na stacji benzynowej i absolutnie żaden macho tankujący swój wspaniały wóz przy Tesco nie pokwapił się, aby mi pomóc...

Nie zostawiłam tego bez komentarza - "no tak, prawdziwych mężczyzn juz nie ma"
[albo może na Tesco nie tankują ].

Historyjka wesoła, bo glebnęłam jak ta lala - mina pani w kasie, gdy nagle zniknęłam jej z oczu - bezcenna

Pomógł drugi pan kasjer - za co jestem mu bardzo wdzięczna, bo sama też nie podniosę swojego motocykla, mimo, że jest zaledwie 2,5 raza cięższy ode mnie. Po prostu kłopoty z kolanami i słaby kręgosłup i niski stan "usportowienia"
mygosia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem