Kudłaty - no to się ciesze

MaRP - pomogło wyjęcie pompy. Tak, jeżdżę bez. Powodem tej decyzji jest trwający na dobre już sezon, na jesieni wrócę znów do tematu aby to rozwiązać. Jak na razie zrobiłem ponad 150km i żadnych efektów ubocznych nie zauważyłem. Moc ma, nie dusi się na żadnych obrotach, 140km/h jedzie bez problemu - więcej nie próbowałem.
Ciekawi mnie tylko ile paliwa pozostanie mi w zbiorniku kiedy "stanę" na poboczu z pozornego braku paliwa - dam znać